Bankiet wysuszonych kasztanów” to kolejna książka Joanny Stańdy i jak poprzednie dwie: „Dzieci Jonasza” oraz „Podszepty pychy”, także i w tej delektujemy się mistrzowskim opisem ludzkiej emocjonalności i życiowych doświadczeń. Na przykładzie losów pięciu pozornie przypadkowych kobiet w zaawansowanym wieku senioralnym, które z powodu różnych dolegliwości trafiają do szpitala na oddział geriatryczny i ulokowane zostają w jednej sali, czytelnik zostaje zaproszony do empatycznego współuczestnictwa w ich światach, zarówno w perspektywie indywidualnych przeżyć jak i wzajemnych, interpersonalnych relacji. Cechą charakterystyczną utworu jest barwna aranżacja dialogowa, bogaty w przygody scenariusz oraz sam język, za który autorka była już nagradzana w konkursach. Delektując się tą lekturą, emocjonalnie bardzo gładko, a przede wszystkim ze znaczną dozą wrażliwości i wyczucia wchodzimy w ludzką samotność i smutek, lęki i słabości, nieumiejętność i niemoc, poczucie krzywdy i winy, lecz także stany i nastroje z drugiego bieguna: poczucie humoru i żart, optymizm i entuzjazm, pomoc i zrozumienie, nadzieja i wiara, troska i współczucie.