Panuje przekonanie, że dzień ślubu to najszczęśliwszy dzień w życiu każdej kobiety. Tym razem było inaczej, ponieważ to właśnie od tego dnia życie głównej bohaterki zmieniło się w pasmo nieszczęśliwych wydarzeń. Świeżo upieczona mężatka nie zdawała sobie sprawy z tego, że jej mąż odkryje swoją drugą twarz i okaże się nieobliczalnym sadystą. Bardzo trudna sytuacja finansowa i ciągła zazdrość męża bohaterki doprowadziły do tego, że przeżywał załamanie nerwowe a w końcu trafił do szpitala psychiatrycznego. Bita i krzywdzona przez męża bohaterka wiele lat próbowała znaleźć rozwiązanie z sytuacji bez wyjścia. Początkowo nie wierzyła we własne siły, przyjmując opinię męża, że jest tylko i wyłącznie jego „służącą”. Na szczęście kolejne wydarzenia, których doświadczyła w swoim życiu sprawiły, że stała się dzielną, twardo stąpającą po ziemi kobietą. Nie zrażały jej liczne utraty pracy, ponieważ wiedziała, że musi z czegoś żyć. Do dobrych ludzi, dobro powraca. Dla głównej bohaterki również skończyły się burze, ale czy w jej dalszym życiu słońce zaświeciło na stałe?