Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a to może oznaczać tylko jedno: potrzebujesz przepisów na Wielkanoc! Klasyczne wielkanocne brunche , monumentalne desery ułożone pod stosami bitej śmietany i bezy, kwintesencję wielkanocnej przystawki (jajka nadziewane) i całą glazurowaną szynkę, pieczoną jagnięcinę i inne danie główne przepisy, których potrzebujesz. Te dania gwarantują dzień pełen pysznych potraw wielkanocnych.

 Słodkie święta – proste przepisy na świąteczne wypieki

Aha, i jeszcze jedno: nasze ulubione przepisy wielkanocne sprawią, że będziesz świętować nadejście wiosny w wielkim stylu.

Kuchenne inspiracje – zdrowo i pysznie przez cały rok

Wielkanoc jest wypełniona tradycjami, a to rozciąga się na stół obiadowy. Szukasz pomysłów na stworzenie swojego wielkanocnego menu obiadowego, pysznych ciast wielkanocnych? Od tradycyjnego wielkanocnego chleba po przystawki z szynką i jagnięciną, smaczne dodatki , kuszące desery i świąteczne napoje — ulubione przepisy wielkanocne świętują najlepsze dania wiosny.

100 potraw z jaj. Przepisy naszych babć

Jaja są nie tylko jednym z najpożywniejszych i najzdrowszych artykułów spożywczych — są również jednym najbardziej niezbędnym, najbardziej rozpowszechnionych. Najłatwiejsze do przyrządzenia, są jednocześnie podstawowym materiałem kuchni wymyślnej i wykwintnej. Jaja są codziennym pożywieniem kilkumiesięcznego dziecka i zgrzybiałego starca. Zjada je codziennie rano i wieczorem pracownica igły, sklepowa i biuralistka, śpiesząca do pracy, gotując je, lub smażąc naprędce na primusie, lub spirytusówce, jak również i smakosz, spożywający je w postaci wykwintnych „omelettes soufflées z truflami i szparagami” w eleganckiej restauracji.

ebook w sprzedaży – https://www.psychoskok.pl/produkt/1836/

Ciasta wielkanocne. Przepisy naszych babć

„W książeczce tej starałam się zebrać wypróbowane przepisy wszystkich rodzai ciast, używanych na wielkanocnym stole. Podałam przede wszystkiem przepis na główną ozdobę stołu: — sękacz, który jednak tylko panie ze wsi, lub też mające we własnych domach stare kuchnie z rożnami, wykonać mogą. Taka baba z rożna nie jest jednak tak niezbędna, jak inne baby drożdżowe, a te wszystkie, przy staranności, w każdym piecyku pod blachą doskonale upiec można. W Warszawie, wiele osób, zamiast piec baby w domu, tylko ciasto na nie przyrządza, a gotowe blachy z plackami i formy z babkami — odsyła do piekarni, gdzie specjalnie urządzony piec daje większą rękojmię ich udania się. W taki jednak sposób możemy postępować tylko z pospolitemi gatunkami ciasta. Wszelkie baby parzone, tiulowe, petynetowe, już nie mówiąc o babach na pianie z białek, jak: chlebowa, migdałowa, cytrynowa itp., nie znoszą ani wstrząśnień przy przenoszeniu ciasta, ani ochłodzenia przy przejściu służącej ulicą, i lepiej się ich wyrzec, niż narażać na prawie pewne zepsucie przy peregrynacjach z miejsca na miejsce. Jeżeli chcemy je jednak mieć koniecznie, należy zrezygnować z wysokich ich kształtów i upiec w niskich rondlach, lub niewysokich formach w domu, w piecyku pod blachą, w piecyku gazowym, lub nawet na fajerce gazowej, w Prodige’u, w którym będą wprawdzie kształtem przypominały raczej tort, ale urosną i upieką się wybornie.”

ebook w sprzedaży – https://www.psychoskok.pl/produkt/ciasta-wielkanocne-przepisy-naszych-babc/

Zwierzyna. Sposoby przyrządzania. Przepisy naszych babć

„Zwierzyna — przeważnie przedmiot zbytku w mieście — w niektórych miejscowościach, oddalonych od kolei i większych osiedli, stanowi najczęściej jadany produkt mięsny. Latem — kaczki dzikie, zimą — zające stanowią podstawę jadłospisów na Kresach wschodnich i nieraz w kłopot wprawiają gospodynie — bo spieniężyć tego niema gdzie, nikt tego już jeść nie chce, a przechować się nie daje. Otóż tym gospodyniom przypominam, że w słojach-konserwatorach, — jak Weck’a tak i krajowych, w niczem im nie ustępujących — zwierzynę już upieczoną lub uduszoną wybornie konserwować można. Nie tu jest miejsce do szczegółowego opisywania całej procedury sterylizacji; jest ona już dokładnie opisana w dwóch książeczkach „Życia Praktycznego“, mianowicie: „Konfitury i kompoty“ i „Jarzyny na zimę“. Każdą zwierzynę sterylizuje się już zupełnie przyrządzoną do podania, upieczoną lub uduszoną, z sosem, który się przy pieczeniu lub duszeniu uformował, lub też z sosem, zaprawionym mąką i śmietaną, pieczarkami itp. W każdym razie należy ją możliwie szczelnie ułożyć w słoju i zalać po dokładnym wystudzeniu mięsa i sosu. Po raz pierwszy gotuje się słoje przy temperaturze około 98° C., od czterdziestu minut do godziny. Dnia następnego, czyli w 24 godziny, wstawia się słoje powtórnie do aparatu i sterylizuje 15 minut od chwili zagotowania. W taki sposób zakonserwowana zwierzyna może suchej, chłodnej i niezbyt widnej śpiżarni stać około 3—4 miesięcy. W teorii może się ona tak konserwować rok cały; jednak w mojej praktyce dobrych rezultatów, przy zbyt długiem trzymaniu, nie miałam. Ale już nawet po dwóch lub trzech miesiącach, po upływie sezonu na daną zwierzynę, staje się ona pożądanym przysmakiem.”

ebook w sprzedaży – https://www.psychoskok.pl/produkt/zwierzyna-sposoby-przyrzadzania-przepisy-naszych-babc/