Poezja to nie jest przebój współczesnego świata. Jednak istnieje pewna grupa ludzi dla których poezja jest ważna i jest dla nich źródłem istotnych doznań oraz źródłem poznania. Myślę że odbiorcy poezji we współczesnym świecie maja rację i warto się zaliczyć do tej grupy osób, bowiem poezja to coś niezwykle wartościowego, nadającego szczególnej głębi językowi. Tym tropem podąża także autor zbioru krótkich wierszyków – rymowanek, Witold Oleszkiewicz. Jego „Fraszki igraszki” są zabawą słowem, rymem i znaczeniem. Autor skromnie podkreśla że jego dziełko nie jest prawdziwą dorosłą i poważną poezją ale z drugiej strony utwory te niosą w sobie estetyczną wartość i przede wszystkim filozoficzne przesłanki do refleksji nad wieloma dotykającymi nas w życiu abstrakcyjnymi pojęciami. Bo właśnie tym się zajmują „Fraszki igraszki” – abstrakcyjnymi pojęciami, na które często staramy się sobie odpowiedzieć pogrążeni w przyziemnej, bytowej codzienności. Każdy z nas od czasu do czasu wznosi wzrok gdzieś do nieba, ponad drzewa i budowle aby zastanowić się nad celem życia, ludzkim losem czy czymś takim jak przyjaźń albo bieda na świecie. „Fraszki igraszki” proponują nam zamyślenie i konwersację między innymi na takie tematy jak: samotność, dusza, bieda, nasz los, sumienie i inne. Uważam że warto od czasu do czasu w zaciszu swego domu przeczytać parę fraszek czy sentencji z tego zbioru i pomyśleć o tym co autor miał na myśli i co my o tym sądzimy.