Idąc długim korytarzem, Sorn poprawił chwyt dłoni na czarnej, skórzanej teczce, którą niósł ze sobą. Były w niej dokumenty stanowiące owoc dwutygodniowej wyprawy po okolicy wraz z naprędce skleconą ekipą. Na polecenie Karla Hankego znalazł się w niej hauptsturmführer SS Kurt Ritter i usiłował grać pierwsze skrzypce. Zadanie było zbyt ważne, aby ci w czarnych i brunatnych mundurach nie wściubili swego parszywego nosa. Im bliżej końca wojny, tym bardziej interesowali się tym, co nastąpi po niej.

Inspiracją do napisania powieści zatytułowanej „Złoto Wrocławia” stało się legendarne już złoto Banku Breslau. Jak twierdzą niektórzy wywiezione z Prezydium Policji przy Podwalu pod koniec 1944 roku lub na początku 1945 roku. W świadomości osób zainteresowanych problemem funkcjonuje kilka hipotetycznych miejsc ich ukrycia, poczynając od tajemniczej szczeliny gdzieś pod Śnieżką, a na wzgórzu Sobiesz w Cichej Dolinie pod Piechowicami kończąc. Tropem złota podążało wielu autorów artykułów prasowych czy literatury faktu. Ponoć jego odnalezienie jest kwestią krótkiego czasu.

Jednak celem tej powieści nie jest rozwiązanie zagadki czy wyjaśnienie faktycznych okoliczności ukrycia czy wieloletnich poszukiwań. Są one jedynie pretekstem do pokazania dramatycznych wydarzeń, które stały się udziałem mieszkańców Festung Breslau, Wrocławia 1945 i 1981 roku, ciekawym i intrygującym tłem szarej, czasami tragicznej rzeczywistości tamtych lat. Sądząc z zamieszczonego do powieści motta i tytułów rozdziałów, Autorka stawia na równi legendarne złoto ze złotym cielcem, któremu cześć oddawali Izraelici, czekający na powrót Mojżesza. Jego blask przysłania to, co w życiu istotne – miłość, uczciwość i przyjaźń.

Konstrukcja powieści została oparta na dwóch płaszczyznach czasowych – 1945 i 1980 rok, które mniej więcej w połowie książki przenoszą się do sierpnia 1980 roku i toczą się do mroźnej nocy stanu wojennego. Zakończenie uświadamia czytelnikom, że w życiu dość często mamy do czynienia z „niekończącą się historią.”

Książka swoją premierę miała podczas 22 Wrocławskich Targów Dobrej książki. Dodać należy także że wszystkie książki Jolanty Marii Kalety objęte są patronatem medialnym portalu www.TuWrocław.com